będę wyjątkiem, ale film mi się nie podobał. daje mu 5/10 tylko ze względu na ostatnie 10 minut. nudny i ciągnąaąący się. meg ryan strasznie mnie w nim denerwowała.
Zawsze po obejrzeniu tego filmu ( a oglądałam go chyba z 1.000.000 razy ) zastanawiam się, czy istnieje mężczyzna idealny ... niestety to tylko fikcja, jednak dobrze jest chociaż pomarzyć :)
mój ukochany film, wzrusza, zmusza do refleksji nie jest byle jakim romansidłem i to jak w tym filmie przedstawiona jest miłość jest czymś pięknym... film nie jest tandetny i wyłącznie dla kobiet, i gra tu cudowna meg daje mu 10/10
Piękny film. Polecam każdemu kto nie widział. Wciągający od pierwszej minuty. Do tego piękna muzyka filmowa.
Wszystkim gorąco polecam. Film uczy nas, że w każdym, najmniejszym szczególe warto dostrzegac piękno i szczęście. Świetny film...
Witam
Przy napisach końcowych leci kawałek, który linkuję poniżej:
http://www.galeriapz.ovh.org/m%20a.mp3
Rzecz piękna, nie? :)
Może kto zna wykonawcę i tytuł?
Pozdrawiam
W sumie całkiem niezły, ale momentami mocno przesłodzony. Jak dla mnie aż nadzbyt skupili się na emocjach i praktycznie nic już nie zostało, treść można opowiedzieć jednym zdaniem.
za ta role pokochalam nicolasa, mam do tego filmu sentyment, jeden z moich ulubionych chociaz nie konczy sie tak jak by sie tego chcialo
Pod sam koniec tego filmu Seth wypowiada takie słowa.. o tym ''ze wolałby choc raz chyba dotknąc jej dłoni..'' mogł by mi ktos przytoczyc dokładnie ten fragment? prosze!
obejrzałam go bo polecił mi go kolega, ale niestety dla mnie film jest kompletnie nie trafiony, nie wspominając już o sztywnej roli Cage'a, którego nie trawię.
Należę do osób wrażliwych, a przy tym filmie nawet nie wzruszyła mnie scena końcowa, mogę powiedzieć że się raczej ucieszyłam, gdyż oznaczała ona koniec tej...
Ten film jest strraszny,Meg Ryan jest straszna,Cage tak samo.Ckliwe do bólu.Jestem za to wielką fanką ścieżki dźwiękowej z tego filmu.
Mimo ze ckliwy,to wspaniały!wzruszajcy!ogólnie polecam:)a scena w której seth szykuje sie do skoku z wiezowca, a w tle slychac polska modlitwe...noo..dostalam ciarek:)moze to glupie,ale polski akcent w zagranicznych filmach...to mile:)
Film sam w sobie to nie dzieło sztuki. Nie ma tu ani oryginalnego scenariusza, ani zawrotnej gry aktorskiej, nic specjalnego. Ale Seth, ach kochany Seth.
Oczywiście, kreacja Cage'a nie zasługuje na miano wybitnej, jednak to uczucie, prawdziwa, pasjonująca miłość- zachwyca, piorunuje i podnieca.
Ttakiej miłości...
Oglądanie tego aktora boli już po paru sekundach, Ryan wypada nieco lepiej. Jeśli chodzi o sam film to stara się on być bardzo stonowanym melodramatem w romantycznym, niemieckim stylu - na myśl przychodzi oczywiście "Wschód Słońca" i pewnie też "Niebo nad Berlinem". Ale zupełnie nic z tego nie wychodzi, tam gdzie...