Dałam mu 5, ale... no właśnie. Film niezły, ubóstwiam Cage'a, ale parę rzeczy mi nie pasowało.
Kto, widząc przed sobą ciężarówkę z drewnem zajeżdżającą drogę, nie będzie się starał jej ominąć? Miała przecież po prawej las - chyba lepiej walnąć w drzewo (ale nawet to niekoniecznie), niż w ciężarówkę?!
Po drugie, ciekawe co się stało Maggie. Co to za śmiertelna rana, która pozwala jej jeszcze sobie pogadać z Sethem? I wcale nie wyglądała, jakby cierpiąca była.
W ogóle to zakończenie melodramatyczne takie. Tak, wiem, ze to melodramat, ale mogli go zrobić mniej... schematycznym. O ileż byłoby lepiej, gdyby nie było im dane porozmawiać.
Za cały film daje 8, ale za ostatnie 15 minut 3.
Plusy: świetna ścieżka dźwiękowa, szczególnie ta modlitwa w tle, no i ma jakieś przesłanie.
Ale myślałam, że będzie lepiej...
Musieli ją zabić - inaczej film byłby przecież bez sensu, no bo co to za melodramat z happy endem ?!
Pytanie: Kto normalny jeździ na rowerze z zamkniętymi oczami ?!
Bohaterki melodramatów skazane na śmierć przez scenarzystę któremu zabrakło inwencji...
Jeśli ktoś oburza się dlatego, że Meg jechała na rowerze z zamkniętymi oczami, to musi być strasznie przyziemnym człowiekiem. Widocznie nie zdarzyło wam się marzyć. Lub jesteście takimi uporządkowanymi ludźmi, którzy mają wszystko poukładane - czy to koszulki, czy marzenia.
Meg musiała umrzeć nie dlatego, że zabrakło inwencji. Musiała umrzeć, bo ten film opowiada o wartości miłości - wartości tak wielkiej, że warto dla niej poświęcić życie.
Natomiast zwolennicy niczym niezmąconego realizmu powinni chyba przerzucić się na filmy dokumentalne, miast szargać sobie nerwy, oglądając filmy z nutą magii.
Miłego.
sorry, jestes cameron tepy/a. film ok ale scena smierci slaba. na twarzy zadnego zadrapania tylko jakis brud czy cos i umiera nie wiedziec czemu. lepiej jakby potracila ja jakas osobowka przy zlym wyprzedzaniu lub cos w tym styul. mnie zastanawia skad Cage mial pieniadze zeby kupic gruszki i jak ten murzyn go odwiedzil w chacie to u kogo byl? ;D duzo niedomowien ale ogolnie mi sie podobal. dobry film na pogode jaka aktualnie mamy
Mnie natomiast czasami zastanawiają staszki_peszki i inne twory, które potrafią ze śmiertelną powagą wynajdywać takie głupoty. Skąd miał na gruszki? Pewnie to spisek.
Wybaczcie, ale jeśli to są dla was niedomówienia, to z łatwością znajdę także i inne! Bohaterowie ani nie jedzą zbyt wiele, ani nie wydalają! Poza tym wcale się nie czeszą, a mają superfryzury! I to na dodatek w przytłaczającej większości filmów!
CZARY!
Betony -_-