Gra aktorów bardzo dobra i bardzo dobra ścieżka dźwiękowa, ale jednak jest mały niedosyt,
czegoś tu brak, coś psuje cały efekt, może śmierć głównej bohaterki, nie wiem. Ale poza
tym film jest pełen uroku i refleksji o życiu. Ma swoją magię...
Jestem świeżo po seansie i chyba wiem co miałaś na myśli. Przynajmniej tak mi się wydaję. Choć grę aktorów uważam również za świetną a ścieżka dźwiękowa przebija każdy inny film jaki ostatnio oglądałem (chociażby Iris zespołu Goo Goo Dolls jest tak niezwykłym kawałkiem i wraz ze sceną, w której się pojawia tworzy niesamowity klimat) również czuje pełen niedosyt. Film trwa prawie dwie godziny a mnie wydał się za krótki. Spodziewałem się jeszcze czegoś.
SPOILER
I za niedosyt nie winiłbym wątku śmierci bohaterki. Tak musiało się stać i było to wiadome od kiedy widz dowiaduje się, że anioł może zstąpić na Ziemię już jako człowiek.
KONIEC SPOILERA
W ogóle cały obraz jest wręcz do bólu przewidywalny, ale jest w nim coś, co zachwyca na tyle, aby zatrzymać oglądającego przed ekranem. Ale wracając do niedosytu. Słyszałem porównanie do filmu Meet Joe Black. Z tego dzieła z kolei reżyser wycisnął wszystko co możliwe. Doprowadził nas do samego końca, trzymając za rękę niczym małe dziecko. W Mieście Aniołów jest tak do pewnego momentu a później twórca nas puszcza i pojawiają się napisy końcowe. Jakby chciał powiedzieć: resztę sobie wymyślcie. Drugi powód: może po prostu film jest na tyle dobry, piękny, że widz nie chce, aby się kończył. I choć byłoby to naiwne, żywcem wyciągnięte z romansu, to może każdy z nas liczył, że Seth znów stanie się aniołem i wraz ze swoją wybranką będą żyć szczęśliwie w innym świecie. Według mnie zakończenie było takie, jakie powinno być.
Od siebie dodam, że film musi się podobać, ponieważ w fenomenalny sposób ukazuje temat bliski każdemu człowiekowi. Jest nim oczywiście miłość. Ponadto jest bardzo wzruszający i choć sam nie mogłem tego zrobić, to proponuje każdej parze obejrzenie go wspólnie, bowiem obraz ten ukazuje ile każdy, jest w stanie poświęcić dla drugiej połówki, choćby tego efekt miał trwać zaledwie przez chwilę.