Zdrowaś Mario po polsku podczas sceny kiedy Cage skacze z wieżowca xD chyba najlepszy
moment tego naprawdę słabego filmu.
Ciekawy pomysł, wykonanie niezbyt oryginalne gra całkiem bobra . Gdzieś słyszałam o przypadku ,że pomylili polski z łaciną ( jak dla mnie to niemożliwe , ale różni są ludzie ) ciekawi mnie tylko w jakim to było filmie , może mowa była o tym ? Zaskoczenie duże gdy tu nagle modlitwa po polsku w tle. Cofnęłam do tego momentu chyba 10 razu żeby się upewnić.
całkiem 'bobra', mówisz ? ;p
ale faktycznie, o co chodziło z tym polskim 'Zdrowaś Maryjo' ?
Myślałam, że to zostało podłożone do naszej wersji, ale w oryginale też tak było, tak?
Strasznie dziwne.
Mam to samo, nie lubiłam jej. Ani wyglądem nie powala, ani nic. Ale po tym filmie i po 'In the land of women' zmieniłam jej ocenę z 4 chyba na 7. Bo w sumie jest sympatyczna. :)
Polskie "Zdrowaś Maryjo" wzięło się stąd, że ten utwór który leciał w tym samym czasie, to "Angelus" Wojciecha Kilara. To nie jest żadna pomyłka ;)
Chodziło mi o to , że może t ten film ale nie byłam pewna :P . Poczułam się głupio :(
...dość dziwne,skąd Seth znał polski? :-D ok,żartuję....jak rany koguta,właśnie teraz to słyszę w filmie i fakt że wypiłam kieliszek orzechówki nie powinien mnie zmylić....a może to znów kawał o polakach...?
Mnie film bardzo się spodobał, miał swój klimat.
Moment ze Zdrowaś Maryjo po polsku mnie również bardzo zaskoczył!!
Albo o to,że Polska to kraj katolicki. Dzisiaj może to się zaciera,ale w latach 90...
Polemizowałbym czy nie zasługuje na więcej niż 6,ale już mi się nie chce po późno jest.
Pozdrawiam :)
Wykonanie, chóralne, tego różańca jest dosyć niesamowite. Jest chyba kwintesencją tej wspaniałej modlitwy, a w zasadzie rodzaju transcendentalnej medytacji połączonej z modlitwą. Prawdziwie żywy kontakt z osobami boskimi. Może akurat nie wszyscy odmawiają różaniec, więc dla nich może być to egzotyka.