film bardziej psychologiczny niż fantasy, poruszający, zmuszający do myślenia nad sobą i innymi, mimo muru, który ciągle się tu przewija czuje się bliskość między ludźmi poprzez ich podobne myśli, plany, wspomnienia, chęci zmiany na lepsze... i pięknie pokazane pragnienie miłości, każdy jej pragnie, nawet anioł, dlatego poświęca wszystko dla niej :]
Podbijam :) Długo szukałem tego filmu i w końcu udało mi zgrać wszystko. Czas, dobrą wersję, polskie napisy. I naprawdę się nie zawiodłem. Kawał dobrego kina, świetny klimat, absolutnie rewelacyjne ostatnie 45 minut filmu. Poza tym Bruno Ganz po raz kolejny uświadamia jak genialnym jest aktorem. Duży podziw dla Windersa którego filmy są nietuzinkowe, właśnie trochę na pograniczu filmu psychologicznego i fantasy, gdzie sen i rzeczywistość wspólnie się nawzajem synchronizują. I to prawda potęga miłości jest tak silna że czasem warto być zwyczajnym śmiertelnikiem i niż żyć wiecznie i czuć że czegoś Ci brakuje. Do tego "Kolombo" jako wisienka na torcie :)